Niewidoma Herbatka szuka domu w całej Polsce! Adopcja ślepac

Dodane: Czwartek, 03 Lipiec, 2025  03:56
Za darmo

Szczegóły ogłoszenia

  • Kategoria: Koty / Koty do adopcji
  • Cena: Za darmo

Opis oferty

Odpocznij przy Herbatce

Na imię mi Herbatka, bo jestem jak herbatka – milutka, cieplutka, tylko jeszcze fajniejsza, bo można mnie odłożyć na poduszkę.
Mam lśniące futerko, z którym doskonale komponują się drapiące paznokietki, przytulające rączki i wygodne kolanka.

Nie mam oczek, podobno inne kotki je sobie cenią, ale ja już od dawna ich nie potrzebuję. Jeśli jakiś futrzany kolega myśli, że może ciągnąć ślepą dziewczynkę za ogon tylko dlatego, że sam lepiej widzi, to zapraszam, niech sprawdzi, jak bardzo się myli! Albo nie, przyleję mu prewencyjnie w ucho. A co!

Moje powieki wyglądają jak zmrużone z zadowolenia. Bo czemu nie miałabym być zadowolona? Umiem szaleć po kociostradzie, świetnie bawię się ze swoimi psami, kotami i ludźmi, tylko przydałby się wreszcie własny dom. Lubię przyjaciół, ale ileż można żyć bez rodziny!?

Co jeszcze Wam o sobie powiedzieć?

Urodziłam się w marcu 2024 roku. Śmiejecie się, że w marcu to mało oryginalnie? Jakby ludzie się w marcu nie rodzili! Tylko oni są baranami, a ja kotem. Hehe! A właśnie, trochę słabo miauczę, za to świetnie ćwierkam. Tak jakoś wyszło. Może dlatego, że dostałam zapalenia dziąseł i wypadły mi zęby? Wyluzuj! Umiem jeść. Bić się też umiem i to dobrze!

Zabierz mnie, to coś Ci zaćwierkam, przytulę się i dam buziaka mokrym noskiem. Fajnie będzie!

Kiedyś nie było fajnie. Chodziłam po ogródku działkowym, miałam małe łapki i wszystko małe, więc trochę nie umiałam sobie poradzić, a na dokładkę oczka diabelnie bolały. Potem znaleźli mnie dziwni ludzie, co to z jednej strony karmili i głaskali, a z drugiej jednak czasem prowadzili do weta. O, jak strasznie jest u weta! Chociaż… lubię zwiedzać gabinet. To naprawdę ciekawe. Uwielbiam badać nowe pomieszczenia.

Bardzo urosłam, a oczka przestały boleć. Pewnie od tego głaskania.

Jestem zdrowa, zaszczepiona, zachipowana, wykastrowana, nie mam wirusów fiv, ani felv, słyszałam, że to super. A za to mam własny paszport. Możesz mnie zabrać gdzie chcesz, do pałacu nad Riwierą Francuską, albo nawet do mieszkanka pod Hajnówką, tylko głaszcz, a będę szczęśliwą kociczką!

*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.

500 - pokaż numer telefonu -
@
Powiadom o podobnych ogłoszeniach
Lokalizacja: Wałbrzych w promieniu 50 km
Kategoria: Zwierzęta » Koty » Koty do adopcji

Chcę otrzymywać powiadomienia o nowych ofertach

Uzupełnij adres e-mailWpisz poprawny adres e-mail
Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Ja Pacze Sercem Fundacja Pomocy Kotom Niewidomym
Konto firmowe
Na Lento.pl od 01 lip 2017
Strona użytkownika
  • Wypromuj
  • Zgłoś naruszenie
  • Drukuj ulotkę
  • Edytuj/usuń
Wyczyść historię

Udostępnij ogłoszenie

Udostępnij na FacebookUdostępnij na X Kopiuj link do ogłoszenia

Dodaj notatkę

Opis musi być krótszy niż 250 znaków